"Po dotarciu na miejsce po prawie pięciogodzinnej podróży pociągiem i drobnymi problemami z wrocławską komunikacją miejską (do dzisiaj nie wiem, które 0 jeździ w lewo, a które w prawo i nie wmawiajcie mi, ze jest to oznaczone, bo nie jest) przekroczyłem próg Wydziały Matematyki Uniwersytetu Wrocławskiego, miejsca, którego raczej w innych okolicznościach bym pewnie nie odwiedził."
Relacja autorstwa Uika w serwisie Kraina Gier.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz